Archiwum 16 kwietnia 2004


kwi 16 2004 W podziemiach czai się...
Komentarze: 6

Dawno temu w pewnym klasztorze mieszkały siostry zakonne, i choć nazwę ich zgromadzenia pokrył już dziś pewnie kurz zapomnienia, a miejsce, gdzie mieszkały jest dziś strasząca pustymi oczodołami okien ruiną, historia ta jest ciągle żywa w umysłach ludzi. Pod pamiętającym dawne wieki budynkiem, w którym żyły, pracowały i modliły się, znajdowały się katakumby. Tam świątobliwe siostrzyczki ukryły swoją wstydliwą tajemnicę. Nikt nie powinien się o niej dowiedzieć. A jednak... Jak wieść gminna niesie, w podziemiach, w jednym z ukrytych przed Bogiem i ludźmi pomieszczeń, coś było ukryte. Gdyby was, panie, ciekawość zżerała, możecie pytać dalej. Od lepiej poinformowanych dowiecie się, że w tajemnej komnacie stał rząd małych trumienek. Bo siostry zakonne nigdy, przenigdy nie powinny mieć dzieci.
Opowieść, mimo, że tu w literackiej formie, jakoby jest prawdziwa. Mimo, że w tekście powyżej uśmierciłem ten zakon, w rzeczywistości istnieje on do dziś, a budynek, z którego zrobiłem ruinę, stoi i ma sie bardzo dobrze. Jaka jest prawda może się nie dowiem. Zapewne to tylko legenda. Ale dreszcz przeszywa...

Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci. Jan Lechoń

felis : :
kwi 16 2004 Blaski i cienie
Komentarze: 10

Życie moje zdominowały ostatnio dwa konkursy. Jeden mniej, drugi bardziej. Dużo bardziej. To bardziej wywraca moje życie, a ja się z tego cieszę i nie cieszę.
Pierwszy konkurs to przegląd teatralny. Wraz z naszym zespołem zaprezentowaliśmy musical, który sami wymyśliliśmy, napisaliśmy i zrealizowaliśmy i... wygraliśmy! Wreszcie ktoś docenił naszą trudną (żeby nie powiedzieć ciężką ;)) pracę. A to jeszcze nie koniec. Wygrana oznacza, że teraz przed nami jeszcze więcej pracy, bo możemy wziąć udział w konkursie, na który zjadą się najlepsze teatry z całego regionu. A więc jak nas by mogło zabraknąć! ;)) Na wiele nie można liczyć, ale skompromitować, to my się na pewno nie skompromitujemy. :)
Drugi konkurs i drugi sukces to wygrana w konkursie, dotyczącym wiedzy o języku i literaturze. Pierwsze miejsce na 15 414 osób! To jest aż niemożliwe! Do dzisiaj nie mogę uwierzyć... Ja? A jednak... Z wygraną wiąże się jeszcze coś ciekawego, oprócz tego, że nie wiem w jaki sposób to zrobiłem. Jedną z nagród jest wolny wstęp i trzyletnie czesne do prywatnego liceum. Świetnej szkoły, która sama w sobie jest wielką szansą. Już się zdecydowałem, że ją wykorzystam. Cieszę się z niej bardzo. Oznacza to jednak porzucenie całego mojego dotychczasowego życia. Wszystko ma blaski i cienie?

Życie jest tragedią, gdy widziane z bliska, a komedią, gdy widziane z daleka. Charles Chaplin

felis : :