kwi 16 2004

Blaski i cienie


Komentarze: 10

Życie moje zdominowały ostatnio dwa konkursy. Jeden mniej, drugi bardziej. Dużo bardziej. To bardziej wywraca moje życie, a ja się z tego cieszę i nie cieszę.
Pierwszy konkurs to przegląd teatralny. Wraz z naszym zespołem zaprezentowaliśmy musical, który sami wymyśliliśmy, napisaliśmy i zrealizowaliśmy i... wygraliśmy! Wreszcie ktoś docenił naszą trudną (żeby nie powiedzieć ciężką ;)) pracę. A to jeszcze nie koniec. Wygrana oznacza, że teraz przed nami jeszcze więcej pracy, bo możemy wziąć udział w konkursie, na który zjadą się najlepsze teatry z całego regionu. A więc jak nas by mogło zabraknąć! ;)) Na wiele nie można liczyć, ale skompromitować, to my się na pewno nie skompromitujemy. :)
Drugi konkurs i drugi sukces to wygrana w konkursie, dotyczącym wiedzy o języku i literaturze. Pierwsze miejsce na 15 414 osób! To jest aż niemożliwe! Do dzisiaj nie mogę uwierzyć... Ja? A jednak... Z wygraną wiąże się jeszcze coś ciekawego, oprócz tego, że nie wiem w jaki sposób to zrobiłem. Jedną z nagród jest wolny wstęp i trzyletnie czesne do prywatnego liceum. Świetnej szkoły, która sama w sobie jest wielką szansą. Już się zdecydowałem, że ją wykorzystam. Cieszę się z niej bardzo. Oznacza to jednak porzucenie całego mojego dotychczasowego życia. Wszystko ma blaski i cienie?

Życie jest tragedią, gdy widziane z bliska, a komedią, gdy widziane z daleka. Charles Chaplin

felis : :
17 kwietnia 2004, 22:46
Dbać będę... Jakby co numer na pogotowie pamietam ;))
17 kwietnia 2004, 15:34
hehehe ... ja nie zapomne... dbaj o tą staruszkę tam... ;)
el
17 kwietnia 2004, 15:31
made in el kanciapa
17 kwietnia 2004, 12:04
Wcale ładne ;))
el
16 kwietnia 2004, 22:23
\"niezrozumiany przez innych do końca ide ogrzewany pormieniami mego słońca ide w jego strone, ono swieci tylko dla mnie wiem kim jestem. choć nie wiem dokładnie\" (c)
druga-ja
16 kwietnia 2004, 22:11
niestety wszytsko... gratuluje sukcesów i ambicji!
el
16 kwietnia 2004, 21:54
abyś ty nie zapomniał o młodym elsonie
16 kwietnia 2004, 20:13
No ja myślę, że będzie dobrze. Spróbuję lecieć. Ale pod warunkiem, ze nie zapomnicie o starym Felisie :P
16 kwietnia 2004, 15:37
To jest blask. Ogromny. A idzie sie do słonca... a nie w ciemnosci i cienie... :* Mi jest przykro ale wybaczam Ci tą wygraną :* Będzie dobrze
el
16 kwietnia 2004, 14:51
tak... blask pada na ciebie.. ostry blask...gdybyś spojrzał sie za siebie... zobaczyłbyś czarny cień pod nogami... niemal otchłań... ale szczerze.. nie spoglądaj sie za siebie... życie nie kończy sie za trzy lata...leć felis. leć

Dodaj komentarz