Najnowsze wpisy, strona 4


sie 17 2005 Twarze
Komentarze: 5

Każdy ma co najmniej dwie twarze. Jedną dla rodziny, drugą dla znajomych. I to nie jest hipokryzja, tylko różne rodzaje tej samej prawdy, chciałoby się rzec, ale czy prawda może mieć różne rodzaje? Zapewne jedni nie chcieliby nic wiedzieć o twarzy drugich, bo i po co. Bo to jest w pewien sposób dla nich niebezpieczne. Coś burzy, coś wydawałoby się trwałego. To zdecydowanie może być nieprzyjemne. Wystarczą skrawki jednej twarzy na drugiej, by wywołać zimny prysznic. Takie chwilowe zapomnienia mogą wiele zmienić. Albo same odejdą w zapomnienie. Wszystko zależy od tego, kto patrzy.

Chcesz ukryć twarz - wyjdź nago. Stanisław Jerzy Lec

felis : :
lip 29 2005 Stojąc w deszczu
Komentarze: 6

Uwielbiam zapach powietrza w czasie deszczu. Jedyny w swoim rodzaju. Słońce nigdy nie pachnie w ten sposób - słońce czuć rozgrzanym asfaltem i potem, roztopionymi lodami i zmęczeniem. A deszcz? Ma w sobie zielony zapach liści i ziemi, wilgotny, świeży, letni, sprzyjający uśmiechowi i westchnieniu, ożywieniu, przebudzeniu, patrzeniu w przyszłość z nadzieją i błyskiem w oku. To tak jakby ktoś mówił, że pomimo tego, że teraz jest jak jest, to będzie lepiej, będzie dobrze. Ech.
Zawsze mieć ten zapach przy sobie.

Deszcz - najstarsza kołysanka świata. Erich Maria Remarque

felis : :
lip 21 2005 Forever young
Komentarze: 9

Ludzie, którzy się nigdy nie starzeją istnieją naprawdę. Żyją wśród nas. Niesamowite. Niesamowite być wiecznie młodym, mieć wiatr we włosach, przyjaciół przy boku, iść po horyzont. Mówić wszystko, o czym chce się powiedzieć, oglądać wschody i zachody słońca, pić wino, śpiewać. Nie zapomnieć niczego, niczego nie żałować. Mieć swoje własne magiczne miejsce.
I jeszcze żyć mocno, to cały sekret, najmocniej jak się da, pełnią życia. Tylko to, co jest w wiecznym ruchu, jest nieśmiertelne.

Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint-Exupry

felis : :
cze 27 2005 Czas relaksu
Komentarze: 0

Nienawidzę, kiedy nalewam sobie kawy i okazuję się, że nie ma mleka. Krew mnie wręcz zalewa. Także kiedy ktoś mówi do mnie protekcjonalnym tonem, a ni jak nie ma do tego ani prawa, ani kompetencji. Ależ mnie to denerwuję. Podobnie jak to, kiedy jestem pozbawiany tego, co mi się należy - na przykład fragmentów książki pominiętych przez polskiego tłumacza, podczas gdy Amerykanie je mają. Chyba będę gryzł. A i jeszcze, jak o czymś zapomnę, a potem nie daje mi to spokoju, a i tak nie ma szans na przypomnienie sobie, co to było.
No, żale na początek wakacji wylane.
Teraz stan odstresowania. Relaks. :)

Muzyka to początek i koniec wszelkiej mowy. Wilhelm Richard Wagner

felis : :
cze 25 2005 Dzieciństwo
Komentarze: 2

(...) Czasami (...) spotykały ludzi - zwykłych ludzi w sklepie albo w pociągu - których niemiłe odzywki zdumiewały je swą żałosną obcością. "Daj to był chiński sprzedawca jaj". "Za takie coś do piątku nie dostaniesz słodyczy, Jason!" Kiedyś w cukierni koło domu babci, gdzie poszły kupić dla Pam tort urodziowy, sprzedawca zapytał: "I co też dostaniesz na urodziny?" A ponieważ Pam była zbyt nieśmiała, by udzielić jakiejkolwiek odpowiedzi, mężczyzna sam to zrobił: "Za dużo, bez dwóch zdań. Ech, te dzisiejsze dzieciaki!" (...) (Barbara Trapido "Żonglowanie")

Dzieciństwo jest najbardziej zadziwiającym okresem życia. Co krok nowe odkrycie, zadziwienie wszystkim. Kiedy ktoś staje się "dorosły" i zapomina o czasach, kiedy ledwo wystawał ponad stół, łatwo może zniszczyć dzieciństwo innym. A dzieciństwa w gruzach nie spłaci żadne odszkodowanie.
W każdym tkwi coś z dziecka.

Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka. Don Herold

felis : :