Archiwum 19 stycznia 2004


sty 19 2004 Karnawał w pełni
Komentarze: 11

Już po choince, tzn. zabawie karnawałowej w naszej szkole (tj. była wczoraj). Jednym się podobała, innym nie (prawda Słońce?), ale ogólnie można ją zaliczyć do udanych. Jak zwykle trochę kłopotów z belframi (np. nie podobał się nasz wybór Króla Balu), co jednak nie wpływało zbytnio na poziom zabawy. A już a propos tej - było nieźle dopóki muzyka była normalna. Nasi "didżeje" są do chrzanu ogólnie - to wiedzieliśmy, ale jak puścili pięć razy stary przebój disco polo "Jesteś szalona" to dostałem ataku apopleksji i trzeba mnie było wynosić z sali ;))). Najważniejsze, że ludzie mnie nie zawiedli, podtrzymywali nastrój, co mi się b. podobało. Pozostała jednak po dyskotece jedna nierozwiązana tajemnica - jak dwie wiecznie odchudzające się (nota bene, nie bez powodów) opiekunki samorządu przecisnęły się przez 25 cm szparę do salki, gdzie my sobie legalnie popijaliśmy "napoje gazowane". Jeszcze bardziej tajemnicze jest to, że nie zauważyłem tychże, mimo, że "ukryliśmy je" za ławką, która nie chowała ich absolutnie wcale a wcale. Podejrzenia ich rozwialiśmy, gdy nie okazaliśmy najmniejszego nawet zażenowania przeprowadzonym nalotem. Kolczyk, który był zgubiony "całkowicie przypadkowo" w w/w salce, był pretekstem do pozbycia się dowodów. I tak oto znowu sprytni uczniowie górą!

Lenistwo idzie tak wolno, że bieda je dogania. Benjamin Franklin

felis : :