maj 07 2004

Non omnis moriar


Komentarze: 8

Pogrzeby mnie przygnębiają. Zawsze i nieodmiennie. I chyba nie jestem w tym odosobniony. Ludzie. Słowa. Smutek. Łzy. Kwiaty. Dźwięk trąbki. Trumna. Grób. Obraz, który nie daje o sobie zapomnieć. Dotyka do głębi. Już czujemy łzy cisnące się do oczu i odbierające głos. Myśli... Śmierć jest nieuchronna. Wszyscy umrzemy. Jasne. Jednak przy takich okazjach bardzo chcę wierzyć. Chcę wierzyć, że śmierć nie jest końcem wędrówki. Że jest jej początkiem. Wtedy lęk minie. Chociaż żal po stracie i wiarą trudno ukoić.

W jeden dzień siostry z losu się poczęły. Miłość i Śmierć. Giacomo Leopardi

felis : :
20 maja 2004, 00:28
Jasne, że prawdaż. :)
18 maja 2004, 22:03
Oczywiście nie w sensie dosłownym, ale jeżeli ktoś ŚWIADOMIE chce umrzeć, bo uważa, że życie jest zbyt trudne i nie widzi, nie chce widzieć, że rani tym nie tylko siebie, lecz przede wszystkim innych, wtedy i tylko wtedy, to JEST egoistyczne :). Przecież sam napisałeś komentując komentarz Layone --> \"Ale śmierć to ból. Dla tych co zostają.\", nieprawdaż?
16 maja 2004, 00:45
Skrzydlata -> z Twojego wywodu wynika, że raczej nie egoistyczne. \'gdybym był\' ;) - złego mi Magdalena nie czyni... :)
13 maja 2004, 22:28
Na pogrzebach zawsze obserwuję twarze ludzi. Twarze smutne, obojętne, zmayślone, zrozpaczone, opuchnięte od łez. Nie liczy się już ciało w trumnie. Liczą się Uczucia. Te, które pozostały. Współczuję bardziej temu, kto został niż temu, kto odszedł. Śmierć zawsze kogoś rani. Dlatego nie chcę umierać... To takie egoistyczne ;).
gdybym był
12 maja 2004, 20:28
jakbym był felisem to bym napisał \" a chuj ci w dupe Magdaleno\" ale nie jestem
07 maja 2004, 20:10
To bardzo piękne. Ale śmierć to ból. Dla tych co zostają.
07 maja 2004, 17:25
Śmierci chce się oddać, chcę tańczyć z nią w księżycowym blasku, chce czuc jej kosę na malutkich włoskach na skórze. Tak by nie bolało. Tak by było prawdziwe. Tak bym mogła umierzyć - że żyję. Ponieważ nie wszystko to teatrum mundi a ja mam siłe i ona ma siłę. I wiem, że moge z nią stanąć na ciemnej stronie księżyca...
07 maja 2004, 15:19
śmierć... niesamowite, przerażające i piękne zjawisko... chwila która decyduje o wszystkim... żegnamy sie wtedy z całym życiem... i zaczynamy nowe... mam nadzieje ze tak jest... ze jest cos po smierci... nie koniecznie nowe zycie ale jakis spokoj i charmonia...

Dodaj komentarz