żółty latawiec
Komentarze: 2
Cały świat krzyczy, wydziera się, wrzeszczy do ucha. Od pewnego czasu tylko jedno, cały czas to samo, słowo: odpowiedzialność. Nie, on już nawet nie krzyczy, on po prostu jest jedną wielką odpowiedzialnością, poczuciem obowiązku, upływającym czasem, poważną decyzją i doroślejącymi w oczach dziećmi. I przyszłością. Znaczy się zagadką. Ale obciążoną wielkim ciężarem.
A ja dzisiaj dostałem latawca. Żółtego. I znowu czuję się jak mały chłopiec. Chociaż przez chwilę.
Przeszłość można medytować, przyszłość trzeba tworzyć. Edward Schillebeeckx
nigdy nie daj się przygnieść czymkolwiek,choćby było to największe słowo świata.i niech Cię nie złudzi żadna konwencja,nawet najpiękniejsza.
jak
chleb
miłość
dobroć
aby ślepi w ciemności
nie zgubili
właściwej drogi
trzeba nam dużo ciszy ciszy
i w powietrzu i w myśli
abyśmy usłyszeli głos
cichy nieśmiały głos
gołębi
mrówek
ludzi
serc
i ich bolesny krzyk
pośród krzywd
pośród tego wszystkiego
co nie jest
ani miłością
ani dobrocią
ani chlebem
:*
Dodaj komentarz