moje miejsce magiczne
Komentarze: 6
Zdarza się czasem, że masz wszystkiego dość. Twoje wewnętrzne baterie wskazują absolutely empty, a rozglądając się dookoła masz ochotę krzyczeć, wrzeszczeć, wyć i gryźć. Wtedy jesteś gotowy wsiąść do pociągu, jechać pięć godzin albo i więcej, tłuc się w niewygodnym przedziale, wciśnięty między czyjś ogromny neseser i stadko niesfornych dzieciaków, by w końcu wysiąść na jakiejś małej stacji. Po to, by tam z każdym oddechem wciągać w płuca magię. Każda uśmiechnięta twarz będzie Ci mówiła, jak fajnie jest żyć. Ktoś postawi przed Tobą wielki kubek kawy i porozmawia. Albo się z Tobą po prostu napije. Wszystko, co robisz, będzie miało niewyobrażalny sens. I będziesz czuł się jedyny we wszechświecie. Wolny.
I będziesz chciał tam wracać. Bo oto znalazłeś swoje magiczne miejsce.
Nie jestem szalony. Interesuje mnie wolność. Jim Morrison
i dziekuje wszystkim im i Tobie,ze mnie znalezliscie...
\"ciuch ciuch stacja Szamocin\" i
\"(nie)Stoi na stacji lokomotywa\"
\"Tam gdzie wszystko ma sens gdzie wszystkich znam\" :>
spleść palce i pozwolić
siebie nieść po łąkach
pełnych chabrów i spragnionej deszczu ziemi.
byle tylko.
byle to takie nieładne słowo.
Dodaj komentarz